Już można podziwiać doskonałą, zapadającą w pamięć okładkę najnowszego, 5. tomu „Kroków w nieznane”.
„Wolę brzydotę, jest bliżej krwioobiegu” (Stanisław Grochowiak) – to motto otwierające stronę Grzegorza Kmina, którego praca pt. „Sen” zdobi okładkę najnowszego almanachu fantastyki. Jego niezwykle intensywne grafiki możemy znaleźć na okładkach książek Alfreda Bestera, Teda Chianga, czy Thomasa Discha. Grzegorz wyspecjalizował się w grafice komputerowej. Twierdzi, że decydujące natarcie komputerowej weny twórczej nastąpiło u niego w 1998 r. „Poddałem się i żyję z nią do dzisiaj. Jakoś się dogadujemy i tworzymy udany, aczkolwiek niestały w uczuciach związek. Jego owoc to około 200 grafik. Poszczególnych prac jest trochę mniej, ale razem z wszelkimi wersjami dają taką właśnie liczbę. To co tworzę określiłbym jako obrazy cyfrowe. Jest to mieszanka fotomontażu, odrobiny 3D (zarysy postaci renderowane w poserze) i czegoś na wzór digital paintingu.”
Autorem koncepcji graficznej całej serii jest Maciej „Monastyr” Błażejczyk. Na swojej stronie internetowej wspomina, że w jego przypadku fascynacja grafiką zaczęła się od numeru „Fantastyki” z roku 1983 z galerią prac Chrisa Achilleosa. Maciej jest autorem okładek czterech tomów serii, począwszy od jej reaktywacji w roku 2005. Charakterystyczną koncepcję graficzną, którą nadał almanachowi kontynuujemy także w tomie 5.