Jonathan Sherwood – interesujący autor, którego twórczość jakimś trafem nie miała jeszcze okazji pojawić się w tłumaczeniu na język polski. „Głębia siwego oceanu” to twarda fantastyka, która zadowoli nawet wybrednych fanów tego gatunku. Dawno nikt nie napisał tak logicznej i konsekwentnie poprowadzonej historii rozgrywającej się w przestrzeni kosmicznej. Sherwood z dużą wyobraźnią rysuje wizję przeciwności jakie niegościnny kosmos stawia kruchemu organizmowi człowieka. Opowiadanie powinno zaciekawić wszystkich, którym podobają się kosmiczne aspekty „Interstellar” Christophera Nolana.