Gustavo Nielsen urodził się w 1962 r. w Buenos Aires i jest z zawodu architektem. W Polsce jeszcze kilka miesięcy temu był znany tylko z jednego opowiadania pt. „Na trasie”, opublikowanego w miesięczniku „Nowa Fantastyka”. Jednak niedawno ukazał się przekład jego powieści „Auschwitz” (2004,) która wstrząsa czytelnikami niezależnie od szerokości geograficznej. Więcej na temat tej książki na blogu Tomasza Pindela, zaś jej fragmenty i liczne głosy krytyków są na blogu Tomasza Charnasa.
Tak o tej powieści i twórczości Nielsena wypowiada się krytyk argentyński Osvaldo Aguirre na łamach „Página 12”:
„Nielsen kolejny raz pokazuje swoją niesamowitą umiejętność łączenia tak odmiennych rejestrów, jak humor i okrucieństwo. Ta wyjątkowość nie polega na tym, że wiążą się one w tej opowieści z tymi samymi faktami, tylko na tym, jak są ukazane: to jakby dwie strony medalu, którymi narrator manipuluje ze zręcznością maga potrafiącego w jednej sztuczce pokazać realność fikcji i iluzoryczność rzeczywistości. To prawdziwie niepokojący wymiar tej powieści: to, co śmieszne, co prowokuje śmiech, wydaje się zarazem straszne, odrażające.”
Nielsen zadebiutował w 1994 r. tomem opowiadań „Playa quemada”, który stał się wielkim wydarzeniem literackim w Argentynie. Późniejsze tomy opowiadań „Marvin” (2002) i „Adiós, Bob” (2006) – ugruntowały jego renomę, jako mistrza krótkiej formy. Pierwsze powieści autora „La flor azteca” (1997) i „El amor enfermo” (2000), były finalistkami argentyńskiej Nagrody Planeta. Pisarz chętnie bloguje: na www.milanesaconpapas.blogspot.com zamieszcza grafiki, a na www.mandarinasdulces.blogspot.com można przeczytać jego teksty, także w przekładach. Wszystkie książki Nielsen ilustruje własnymi grafikami. Opowiadania autora były tłumaczone na wiele języków. „Marvin”, jedno z jego najbardziej znanych opowiadań, pokazuje historię odwiedzin objazdowego magika w pewnej odległej wiejskiej szkole. Tekst, przesączony typowym dla autora poczuciem niesamowitości, oddaje doskonale jego niezwykły talent do stapiania w jedno fikcji i rzeczywistości.